aleksia.fotkoblog.pl
Life sucks, and then you die.
4
2013-01-16 14:02:09
no właśnie nie.. znaliśmy się 3 miesiące. on szybko powiedział mi że się zakochał. ja mu nie uwierzyłam ( niestety ) bo to taki lovelasek w tym mieście, dużo lasek na koncie, mega przystojny, wiec pomyślałam co taki 21-latek chce od 15-latki. mówił mi, że poczeka na mnie ile tylko będę chciała i tak dalej. z dnia na dzień coraz bardziej byłam zauroczona, coraz bardziej mi na nim zależało. po tych 3 miesiącach stwierdziłam, że jednak to jest to i nie darowałabym sobie tego, gdybym nie spróbowała. ogl moje przyjaciółki odradzały mi, ale jak zobaczyły jaką ten chłopak radość mi sprawia, kazały do niego zadzwonić i powiedzieć, że chcę z nim być. tak się stało. :) pierwsze dni były cudowne tak jak początek znajomości, potem przestał się starać, a ja znów zaczęłam się kłócić z mamą, a jak się spotykaliśmy to tylko siedzieliśmy u niego w domu. ja do niego szłam 3 kilometry, a on miał problem, żeby wyjść po mnie przed swój dom. raz się pokłóciliśmy, bo nie miałam czasu się spotkać, to powiedział że mam spierdalać do innego i że jestem gówniarą. związek trwał 9 dni . po czym 3 dni później przelizał się z inną. po miesiącu napisał. spotkaliśmy się, ja się rozpłakałam, on powiedział że mnie kocha i spytał czy do niego wrócę. zgodziłam się, ale on stwierdził, że to i tak nie ma sensu. i 15 dni później i 10 dni temu zobaczyłam że jest z związku z 17latką, która ma dziecko..
Komentarze
Na razie nie ma jeszcze komentarzy.
Dodaj komentarz
Poleć to zdjęcie znajomym
Podaj swój adres e-mail
Podaj adresy e-mail znajomych
Napisz wiadomość
Przepisz kod z obrazka: